W Kańczudze, gdzie większość terenów stanowią pola uprawne, a w centrum działają punkty handlowe i usługowe należące do indywidualnych przedsiębiorców, znalezienie pracy nie jest łatwym zadaniem.
Potrzebny duży zakład pracy
Oczywiście lekarstwem na bolączki rynku pracy byłaby duża inwestycja np. zakład produkcyjny, przemysłowy, fabryka lub hipermarket. Wtedy z pewnością w małym stopniu, ale jednak bezrobocie zostałoby opanowane. W tak dużych zakładach zatrudnia się od kilkudziesięciu do kilkuset osób. Jednak takich inwestycji brak. Wobec tego mieszkańcom Kańczugi nie pozostaje zbyt wiele możliwości, aby znaleźć pracę jakąkolwiek, nie wspominając już o pracy marzeń.
Działalność
Młodsi mieszkańcy coraz częściej wybierają jedną z dwóch opcji. Zakładają działalność gospodarczą, która spełni ich marzenia o pracy idealnej. Jednocześnie mogą sami być dla siebie szefem i pracownikiem i decydować w pełni o kształcie pracy, jaką wykonują. Ponadto mają możliwość skorzystania z dotacji unijnych dostępnych w miejscowym Urzędzie Pracy na założenie działalności gospodarczej. Jest to jedna z form aktywizacji bezrobotnych na rynku pracy. Działalność, którą wybierają mieszkańcy Kańczugi, zazwyczaj ma charakter pracy zdalnej lub wysyłkowej, dlatego nie ograniczają się jedynie do rynku rodzimego, na którym rozwój biznesu nie mógłby nastąpić w tak dużym stopniu.
Wyjazd
Druga opcja to po prostu zmiana miejsca zamieszkania. Na ten krok decyduje się coraz więcej młodych ludzi, ze względu na panujące tu bezrobocie i brak perspektyw związanych ze znalezieniem pracy. Wśród starszych mieszkańców nie obserwuje się tego zjawiska w tak dużym stopniu, jak wśród młodych, zwłaszcza absolwentów uczelni wyższych. Ci starsi, jeżeli już decydują się opuścić Kańczugę, wyjeżdżają do pracy sezonowo za granicę i wracają w swoje rodzinne strony i tak do następnego wyjazdu.