Czy w Baranowie Sandomierskim lokalny rynek pracy jest wystarczający, aby zapewnić mieszkańcom tego uroczego miejsca pracę? Niekoniecznie. Jak w każdym mieście, tak i w Baranowie Sandomierskim jest bezrobocie. Tego nieprzychylnego trendu chyba nie da się opanować całkowicie.
Co zatem można robić w Baranowie? Można pracować np. w handlu, usługach, czy turystyce bądź gastronomii. Ilość miejsc jest ograniczona i dla wszystkich pracy nie starczy. Można być także urzędnikiem, lekarzem, pielęgniarką, policjantem, nauczycielem. No dobrze, ale nie wszyscy mają ku temu odpowiednie predyspozycje, a co ważniejsze wykształcenie zawodowe.
A co jeśli nie ma wakatów w wyżej wymienionych zawodach, a co gorsze zdarzają się cięcia etatów i taki wykwalifikowany nauczyciel traci pracę? Można się przebranżowić na własną rękę lub skorzystać z pomocy. Taką pomocą służy na przykład Urząd Pracy.
Dla osób zarejestrowanych jako bezrobotne urząd oferuje kursy i szkolenia, które nadają osobie biorącej udział w projekcie nowe kompetencje i często zawód. Dodatkowo, jeśli bezrobotny ma pomysł na siebie, idealnym rozwiązaniem wydaje się być udział w projekcie własnej działalności gospodarczej.
Pula środków z dofinansowania unijnego to około 20 tysięcy złotych. Całkiem pokaźna sumka na start, którą może zdobyć bezrobotny z pomysłem i dobrze opracowanym biznes planem. Takie rozwiązania widać już na mapie Baranowa Sandomierskiego w ilości nowo powstałych jednoosobowych działalności gospodarczych.