Stalowa Wola to jedno z najmłodszych miast w Polsce. Wciąż się rozwija i stawia na nowe rozwiązania. Kiedyś ośrodek najwyższej inteligencji i siły robotniczej. Miasto wybrane, wchodzące w skład Centralnego Okręgu Przemysłowego.
Najpierw zakłady, potem miasto
Miasto stało się następstwem zakładów metalurgiczno-mechanicznych w ramach COP-u. Dzięki tej produkcji zbroiła i modernizowała się nasza armia oraz wzbogacało się całe Państwo. Kolejnym krokiem było otwarcie zakładów hutniczo-mechanicznych, a w ślad za tym budowa miasta skoncentrowanego wokół zakładów. I tak niczym grzyby po deszczu wyrosła nowa jednostka, podzielona na dzielnice robotnicze, urzędnicze, dyrektorskie itd. Nowa miejscowość została wysławiona przez Eugeniusza Kwiatkowskiego, który okrzykną ich mieszkańców, budowniczych i pracujących tu, ludźmi o stalowej woli.
Zmiany
W tutejszych zakładach zbroiło się całe wojsko, część produkcji była również wysyłana za granicę. W skutek II wojny światowej Stalowa Wola nieco pustoszeje, a po jej zakończeniu zaludnia się na nowo głównie pracownikami fizycznymi. Siła ówczesnej Huty i Elektrowni wspiera gospodarkę regionu i całego kraju. Bezrobocia w zasadzie nie ma. Większość mieszkańców pracuje w zakładach. Jednak na skutek zmian na rynku potencjał i siła miasta słabną już w latach 90. ubiegłego wieku. Początek XXI wieku to liczne zmiany w strukturach organizacyjnych zakładów, zmiana profilu produkcji i liczne zwolnienia. Gospodarka podupada. Wielu ludzi emigruje za granicę. Zakłady przejmują zagraniczne koncerny i dają na nowo zatrudnienie, jednak skala produkcji, zmiana profilu i system zarządzania nie wpływają korzystnie na zmniejszenie się powstałego bezrobocia.
Życie w szkodliwych warunkach
Obecnie Stalowa Wola to miejsce inwestycji zagranicznych. Silnie rozwija się tutaj przemysł aluminiowy skoncentrowany wokół produkcji felg samolotowych. Niestety fabryki zlokalizowane są w bliskiej odległości od osiedli mieszkalnych, co znacznie wpływa na jakość życia i zdrowia mieszkańców miasta. Jednak niektórzy się cieszą, w końcu są miejsca, gdzie wielu mieszkańców znalazło pracę.